KOSZYK SKARBÓW



Już kilkumiesięczny maluch zaczyna explorować otaczający go świat. Bierze do buzi różne przedmioty, dotyka, ogląda, próbuje. Wszystko go interesuje.
Praktycznie każde dziecko uwielbia przedmioty domowego użytku: kuchenne łyżki, pudełka, buteleczki. Dzieci interesuje to, czego my używamy. Właśnie to jest dla nich najbardziej atrakcyjne. Prawdziwe skarby.
Pozwólmy im zatem doświadczać świata, który ich otacza. Przygotujmy im koszyk z różnymi bezpiecznymi przedmiotami, które mogą odkrywać i testować. Ta zabawa świetnie rozbudza i rozwija zmysły. Poprzez różne kształty, faktury, kolory i zapachy - maluszek ma okazję do intensywnego, zmysłowego poznania świata.

Wszystko, czego potrzebujecie to:

1. Średniej wielkości koszyk, najlepiej wyścielony materiałem w środku.


2. Różne przedmioty domowego użytku, na przykład:


-gąbkę kąpielową
-rolkę po papierze toaletowym
-pudełko po kremie
-małe pudułeczka do przechowywania żywności
-apaszki o różnej fakturze materiału
-szczotka do rąk
-cytryna
-plastikowe branzoletki


Możecie włożyć do koszyczka wszystko, co jest dla dziecka bezpieczne i atrakcyjne. Przedmioty nie powinny być zbyt małe ani zbyt kanciaste. Świetnie sprawdzają się apaszki, gąbki, szczoteczki do rąk, drewniane łyżki kuchenne, kubeczki, plastikowe pudełka i dobrze umyte opakowania po kosmetykach. Możecie włożyć także duże i gładkie owoce i warzywa, takie jak cytryna, pomarańcza, ziemniak (oczywiście dobrze wymyte).

Najlepiej jeśli będą to przedmioty w różnych kolorach, o różnych fakturach materiałów, o różnym zapachu i wielkości. Im więcej różności, tym większa stymulacja dla zmysłów dziecka.

Przedmioty pokazane na zdjęciach są tylko przykładowe i przygotowane z myślą o najmłodszych, już nawet kilkumiesięcznych maluszkach, ale można a nawet trzeba je zmieniać wraz ze wzrostem i zainteresowaniami maluszka. W ten sposób koszyczek będzie zawsze aktualny, dostosowany do potrzeb dziecka i zawsze będzie w nim coś nowego i ciekawego.

CZAS SPACERÓW


Moi Drodzy, lato w pełni. Pogoda wspaniała. Słońce i łagodny wiaterek. Czas spacerów, pikników, placów zabaw, czytania książek na ławce, czas życia poza domem. W końcu można wyjść po prostu i napawać się piękną pogodą.
Cieszmy się spacerami i spędzajmy jak najwięcej czasu z dziećmi na świeżym powietrzu.

W te gorące i słoneczne dni, pamiętajmy jednak o kremie z filtrem i kapeluszu dla maluszka.
I odpowiednim ubiorze. Warto stosować zasadę, że lepiej ubrać mniej niż więcej, bo przegrzane dziecko szybciej złapie infekcję. Maluszki w wózku można przykryć lekką chustą albo cieniutkim kocykiem. Jako wiosenne okrycie śpiącego brzdąca świetnie się sprawdzi duża apaszka zapożyczona z Waszej szafy. Jest lekka i przewiewna. Można z niej zrobic także osłonę przed słońcem i wiatrem. Przetestowałyśmy na różne sposoby i zawsze się sprawdza.

Starsze dzieci warto ubrać warstwowo. Czyli na cebulkę. Cieniutkie body, na to kuszulkę z krótkim rękawkiem i lekki sweterek. O tej porze roku temperatura w ciągu dnia jest jeszcze bardzo zmienna, więc jeśli wybieramy się na dłuższy spacer, łatwo nam będzie malucha rozebrać, jeśli zrobi się bardzo ciepło. Do tego kapelusz, cienkie buty albo skarpetki, lekka apaszka i gotowe.

Pamiętajcie też o okularach przeciwsłonecznych. Moda? Nie tylko. U nas się świetnie sprawdzają. Córeczka sama o nich przypomina, jak tylko pojawia się słońce.
Jeśli się zdecydujecie na zakup, to warto zainwestować w dość dobrej jakości okulary z prawdziwym filtrem przeciwsłonecznym, czyli najlepiej zakupione u optyka. Jest to przeważnie trochę większy wydatek, jednak warty wydanych pieniędy, bo dobre okulary ochronią oczy dziecka przed promieniowaniem. Możecie spróbować kupić troszkę większe na gumce, tak żeby starczyły na kilka lat. My już nosimy nasze 2 lata i wciąż pasują.

Do tego oczywiście jakiś prowiant, dużoooo wody i w drogę na spacer. Twarze do słońca i czerpiemy Witaminę D. I oddychamy pelną piersią.













JAK ZAARANŻOWAĆ POKÓJ MAŁEGO DZIECKA?

Urządziliście już pokój dla swojego maluszka? Jakie kolory wybraliście? Czym się inspirowaliście? 
A może dopiero planujecie aranżację? Od czego zatem zacząć? Może od przewodniej myśli i inspiracji zdjęciami z internetu. W sieci znajdziecie wszystko albo prawie wszystko, czego szukacie. Od zdjęć po wykonanie. Naprawdę tego dużo.

Wszystko zależy oczywiście czym dysponujecie. Czy pokój jest duży, czy mały, czy dziecko zamieszka osobno czy z rodzeństwem? Dochodzi jeszcze kwestia finansowa, choć według mnie jest ona mniej istotna, gdyż wiele rzeczy można zrobić samemu bardzo niskim kosztem.
Jesli nie dysponujecie dużym budźetem możecie przemalować stare meble, ozdobić ściany szablonami zrobionymi przez siebie, uszyć poduszki, zrobić ozdoby. Potrzebujecie do tego tylko trochę zapału, trochę pracy, no i oczywiście sporo wyobraźni, a efekt może przejść wasze oczekiwania.

Według mnie, dobrze jeśli pokój jest funkcjonalny i praktyczny, szczególnie przybardzo małym dziecku. 

Fajnie, jeśli jest w nim przewijak i jakaś szafka z koszykami na akcesoria typu pieluszki, chusteczki, kremy  oraz  miejsce do siedzenia dla was. W tej roli świetnie sprawdza się fotel. Warto znaleźć dla niego miejsce, bo z pewnością wam się przyda i dosyć długo wam posłuży. Najpierw do karmienia i do usypiania, a potem do czytania bajek.
A cała reszta to już naprawdę tylko i wyłącznie Wasza kreatywność.
Poniżej kilka pomysłów:

Jesli dysponujecie dużą powierzchnią.
Źródło
Jeśli lubicie prostotę.
Źródło
Co powiecie na malowidło na ścianie?
Źródło
Mała powierzchnia?
Źródło
A może żywe kolory?
Źródło







































INDYWIDUALNA SESJA MASAŻU/ KRAKÓW - 15 MARCA 2013

Indywidualna sesja masażu z Edytą i jej córcią Hanią.
Edyta to bardzo wyjątkowa młoda mama, która świetnie łączy macierzyństwo i pracę zawodową. Prowadzi  między innymi sklep internetowy ze zdrową żywnością dla Krakowa The Body Naturally oraz bardzo interesującą  i rozwojową stronę  Life Skills Academy. Prowadzi też szkolenia z coachingu i indywidualne sesje treningowe.

W całym aktywnym życiu, znajduje mnóstwo czasu dla swojej córeczki Hani. Wie, co może dać czuły, pełen miłości dotyk i czas spędzony z maluszkiem. Idea masażu niemowląt bardzo jej się spodobała. Jej córeczce Hani też. Sesja była czysta przyjenością.














GRUPOWE WARSZTATY MASAŻU NIEMOWLĄT/ KRAKÓW - LISTOPAD 2012

To pierwsze warsztaty masażu, które zorganizowałam w Krakowie. 6 wspaniałych mam i 6 radosnych maluchów. Najmłodszy uczestnik miał 6 tygodni, a najstarsi po 6 miesięcy. Kurs trwał 4 tygodnie, spotykałyśmy się raz w tygodniu na półtorej godziny. Podczas tylu spotkań zdążyłysmy się dobrze poznać i wiele o sobie dowiedzieć. Mamy miały okazję spokojnie nauczyć się wszystkich technik masażu. 
Zaletą kursów 4-tygodniowych jest to, że techniki, których rodzice uczą się na poszczególnych sesjach, potem przez cały tydzień próbują w domu wraz ze swoimi pociechami. Dzięki temu zwiękza się tolerancja dzieci na masaż.

To były cztery fantastyczne tygodnie spotkań, dyskusji, wymiany doświadczeń, porad. Mnóstwo smiechu i radości.
Dziękuję wszystkim mamom za tak aktywny udział w warsztatach i życzę wiele radości z macierzyństwa.





















ZACZYNAMY NASZĄ WSPÓLNĄ PRZYGODĘ

Moi Drodzy, oto on.
Mój blog o Pozytywnym Rodzicielstwie i miłości do Masażu Niemowląt - Pozytywne Rodzicielstwo
Masaz Niemowląt jest moją pasją i miłością.  Jestem zakochana w macierzyństwie i byciu mamą i bardzo bym chciała zarazić Was swoją miłością.

Znajdziecie tu informacje, porady, artykuły oraz moje osobiste przemyślenia na różne tematy związane z macierzyństwem, ojcostwem oraz szczęśliwym dzieciństwem.
Moim planem jest zafascynowanie Was Masażem Niemowląt, Czułym Dotykiem, Dbaniem o siebie i o Wasze Pociechy! 

To miejsce dla mnie i dla Was z myślą o Was i Waszym samopoczuciu.

Czytajcie, pytajcie, dzielcie się przemyśleniami i doświadczeniem.
Serdecznie zapraszam! Lena